Garderoba
W projekcie to miejsce opisane jest jako czytelnia , u nas będzie tu garderoba.
Ale kiedy ja ten łuk poszpachluję to nie wiem.
W projekcie to miejsce opisane jest jako czytelnia , u nas będzie tu garderoba.
Ale kiedy ja ten łuk poszpachluję to nie wiem.
Nareszczie uporaliśmy się z gruntem w okół domu.
Najpierw było tak.
Na to poszedł trzy razy Rundap ( czy jakoś tak )
Jak widać nie wiele pomogło, dlatego czwarty raz było psikane Rundap+Chwastox.
Po takiej dawce musiało to w końcu wypalić. Następnie poszła talerzówka (chyba tak się na to mówi) i brony.
Efekt tych prac poniżej.
W przypływie dobrego chumoru obiecałem zrobić dziewczynom jakieś półki.
Teraz się mulę już czwarty dzień.
Udało mi się nareszcie ocieplić i pokryć regipsami podasze. Trochę ciężko samemu przykręcać regipsy na sufit, ale przecież robię u siebie.
Po nierównej walce obrobiłem też lukarny. Robiłem to pierwszy raz, dlatego trochę czasu mi to zajęło.
Belki celowo zostawiłem. Myślę, że przy użyciu odpowiedniej lakierobejcy można uzyskać fajny efekt.
Doczekaliśmy się nareszcie skrzynek elektrycznych. Jednak szczęście nie trwało długo, bo okazało się, że nie są jeszcze nawet zgłoszone do odbioru. Tak więc nadal trzeba prąd w wiaderku nośić od sąsiada.
Pierwsze parapety wstawione. Można robić " parapetówkę".